Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie
Felieton

Komu slot, komu rózga?

MedExpress Team

Małgorzata Solecka

Opublikowano 4 grudnia 2023 09:07

Komu slot, komu rózga? - Obrazek nagłówka
W nocy z 5 na 6 grudnia, gdy grzeczne dzieci śpią, św. Mikołaj wkłada im do butów, skarpet – albo po prostu kładzie przy łóżku, w zależności od regionu Polski i rozmiaru paczek, wyczekane prezenty. Ale w tym roku w mikołajkową noc na niespodziankę będą czekać nie tylko dzieci: otworzą się sloty na szczepienia przeciw COVID-19, czy też obiecane przez rząd szczepienia pozostaną dostępne tylko teoretycznie?

29 listopada Narodowy Fundusz Zdrowia z niekłamaną dumą ogłosił, że podpisał pierwsze umowy z aptekami na prowadzenie szczepień. 24 umowy, mówiąc precyzyjnie. 29 listopada, a więc miesiąc po tym, jak szczepienia (przeciw grypie) miały być dostępne w aptekach dla seniorów bezpłatnie, a dla innych – z ewentualną odpłatnością. Apteki wstrzymywały się przez wiele tygodni nawet z komercyjnymi szczepieniami, nie mając pewności, że Fundusz zacznie płacić choć za wybraną grupę. I praktycznie minęło okienko, w którym Polacy przeciw grypie się w ogóle szczepią. W grudniu nikt już nie ma do tego głowy (wiadomo, okres przedświąteczny), w styczniu sezon grypowy jest już w pełnym rozkwicie.

Szczepienia przeciw COVID-19 też już powinny trwać – co najmniej od połowy października. I byłyby dostępne, gdyby nie wojna z producentem szczepionek, firmą Pfizer, którą rozpętał były minister zdrowia Adam Niedzielski. Nie mieliśmy czym szczepić. Teraz – mamy, przynajmniej w teorii. W ubiegłym tygodniu transport szczepionek trafił do Polski. Pytanie, co dalej. Ile aptek będzie mieć umowy do 6 grudnia? Ile zdąży zamówić szczepionki (pod koniec ubiegłego tygodnia ciągle brakowało informacji na temat możliwości zamawiania dawek)? Ile poradni POZ, które zmagają się z ogromnym nawałem pacjentów infekcyjnych, z których zresztą lwią część stanowią pacjenci z COVID-19, bo grypa – jak mówią lekarze – dopiero się „rozkręca”, ale z tygodnia na tydzień staje się coraz bardziej widoczna, zdecyduje się na uruchomienie szczepień?

Czy jest sens czekać na północ 5/6 grudnia, nawet jeśli się było bardzo grzecznym, nigdy nie wątpiło w szczepienia i przyjęło wszystkie dostępne dawki szczepionki p. COVID-19? A teraz ma się tylko jedno życzenie do Mikołaja, żeby przyniósł jakiś wolny slot, nieodległy czasowo i geograficznie. Żeby nie okazało się, że owszem – jest taki, ale 23 grudnia o 8.15 na drugim końcu Polski… Wiara czyni cuda, więc tych, którzy chcą się zaszczepić i chcą to zrobić jak najszybciej, zapewne nie zniechęci rozsądek i doświadczenie, podpowiadające, że spokojnie można iść spać.

Jedno natomiast jest pewne: kierownictwo Ministerstwa Zdrowia, to obecne, które właśnie jest w połowie swojej kadencji, i to poprzednie, a tak naprawdę dwa poprzednie, w tym roku za decyzje dotyczące szczepień zasłużyło co najwyżej na kawałek węgielka. Plus naprawdę dużą rózgę.

Podobne artykuły

Msolecka
Felieton Małgorzata Solecka

Igrzyska zamiast chleba

13 maja 2024
Msolecka
Felieton Małgorzata Solecka

Czynność. I wszystko jasne

30 kwietnia 2024
Msolecka
Felieton Małgorzata Solecka

Nadzieja czy doświadczenie?

22 kwietnia 2024
Msolecka
Felieton Małgorzata Solecka

Sto dni i co dalej?

25 marca 2024
Msolecka
Felieton Małgorzata Solecka

Zakupy covidowe. Coś tu pachnie

27 lutego 2024

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Najciekawsze oferty pracy (przewiń)

Zobacz także

Leszek Borkowski
13 listopada 2023
Leszek Borkowski
Leszek Borkowski

Rzeszów na celowniku Legionelli pneumophila

23 sierpnia 2023
Michal-Modro-3
Michał Modro

Jakość, czy nijakość… oto jest pytanie?

27 lipca 2023
Michal-Modro-3
Michał Modro

Reklama wyrobów medycznych część 7

17 kwietnia 2023